Mistrzostwa Świata Juniorów w klasie 470
 11.07.2016

Weronika Janc startowała w Mistrzostwach Świata Juniorów w klasie 470. Zapraszamy do lektury...

13445600_1049993845068969_8266250954505067509_n.jpg

Dzień 1 to wyścigi przy brzegu i co za tym idzie typowo jeziorowe warunki. Było bardzo ciężko przewidywać co się wydarzy na trasie, do tego kilka naszych błędów, co skutkowało słabymi miejscami na mecie. Jednak nasze nastawienie się nie zmienia, w pierwszym wyścigu po pierwszym okrążeniu byłyśmy 7 a w trzecim wyścigu po pierwszym okrążeniu byłyśmy 3. Szkoda, że nie udało się nam dowieźć tych miejsc do końca, ale dzięki temu wiemy już co mamy do poprawki i na co bardziej zwracać uwagę podczas następnych dni.

Dzień 2. Awans na 12 miejsce! Do pierwszej 10tki tracimy tylko jeden punkt!
Jak na tyle "przygód" podczas dzisiejszych 3 wyścigów jesteśmy w miarę zadowolone. 
Starty miałyśmy bardzo dobre, ale .....w pierwszym wyścigu z 7 miejsca zrobiło się na koniec 13 przez problem z postawieniem spinakera, w drugim wyścigu z 4 miejsca zrobiło się 9 bo dotknęłyśmy boi i musiałyśmy kręcić kolko i pod koniec tego wyścigu urwała nam się linka ściągająca bom spinakera do dołu, trzeci wyścig to trochę spóźniony, ale w miarę uratowany start i moja walka z uciekającym do góry bomikiem i na koniec 11 miejsce, które spowodowało ze nie jesteśmy na 10 miejscu po dzisiejszym dniu. 

13537767_1052634858138201_7169158267552790588_n.jpg

Dzień 3. Ostatnie 3 wyścigi serii finałowej, walczyłyśmy o pierwszą dziesiątkę z całych sił, ale niestety pozostajemy na 13 miejscu.Pierwszy wyścig dzisiejszego dnia to słaby wiatr i nasze 9 miejsce.Drugi to wreszcie nasz warun, taki, w którym czujemy się najlepiej, wiatr 16-18 węzłów, spora fala po której podczas kursów pełnych mogłyśmy zjeżdżać i... WYGRYWAMY wyścig! Od początku do końca równo jechałyśmy w dobrej zmianie i w dobrym rytmie!
Niestety, przed 3 wyścigiem poczułyśmy się za pewnie "w naszych" warunkach, miałyśmy za wysokie (jak na te warunki) ustawienie masztu przez co w wyścigu kiedy wiatr się nasilał (nadchodziła burza) łódka nam nie jechała, do tego słaby start ze środka linii, mimo dobrego pełnego dojechałyśmy dopiero 24.